Cześć kochani ♥
Długo z tym zwlekałam. Naprawdę. Miałam dużo pomysłów, których nie umiałam po prostu zrealizować, a teraz wróciłam i wreszcie piszę coś, co mi się podoba, aż dziwne.
Nie wiem, czy ktokolwiek tu jeszcze jest, ale jeśli tak to zapraszam na wattpad, gdzie rozpoczynam tą historię i możliwe, że na blogspot też będę to publikować od 20 grudnia.
Link do historii na wattpadzie ---> https://www.wattpad.com/myworks/55533145-awkward-meeting-in-detention-l-t-s-g
Opis historii:
Hailey Williams to realistka, która nieświadomie przyciąga kłopoty.
Uważa, że ostatni rok to etap, który planowała przeżyć w miarę spokojnie
wraz ze swoimi dwoma przyjaciółkami. Wszystko rujnuje się wtedy, gdy
już w trzecim tygodniu szkoły trafia do szkolnego aresztu wraz ze
szkolnym złym chłopakiem, który może wcale nie jest taki zły.
Louis Tomlinson to szkolny zły chłopiec, który z wyboru jest wielkim
kłopotem. Ostatni rok jest dla niego niczym innymi, jak kolejnymi
imprezami ze swoimi równie nieprzyjemnymi kumplami. Wszystko rujnuje się
wtedy, gdy po raz kolejny w trzecim tygodniu szkoły trafia do szkolnego
aresztu wraz z irytującą brunetką, która może wcale nie jest taka
irytująca.
Banalne, prawda?
&&&
Ostrzeżenia:
- zastrzegam sobie wszelkie prawa autorskie i kopiowanie jakiejkolwiek
części tego opowiadania,
- oznajmiam też, że nie czerpię inspiracji z innych opowiadań tego typu,
ale jest tego dużo, więc mogą pojawić się podobieństwa, więc żeby nie
było,
- wulgaryzmy, używki, sceny erotyczne [prawdopodobnie], problemy z
akceptacją i rodzinne
Miłego czytania :)
"- Przestań się na mnie patrzyć, bo zaczynam podejrzewać, że chcesz mnie zgwałcić sweetie. - usłyszałam jego głos i szczerze mnie zamurowało. Skąd wiedział, że patrzę? W sumie każdy się na niego patrzy, a dlaczego? Cóż powodów jest naprawę dużo. Ocknęłam się i spuściłam głowę z dół. Czułam się teraz tak niezręcznie. Nawet nie miałam co robić.
Do sali weszła nasza nauczycielka wf'u, która spojrzała kto jest i wyszła z klasy, aby iść do pokoju obok, gdzie był telewizor. Słyszałam, że nauczyciele nigdy nie zostają przez cały czas tylko idą oglądać seriale obok.
Wyciągnęłam, więc książkę od matematyki i zaczęłam robić zadanie domowe, aby potem tego nie robić w domu. Natomiast Tomlinson podszedł do drzwi i rozejrzał się przez szybę, aby potem podejść do okna, które otworzył. Ze swojego plecaka wyjął jakąś paczkę, abym następnie zobaczyła w jego smukłych, długich palcach papierosa, którego włożył do ust, a następnie zapalił zapalniczką, którą miał w prawej kieszeni spodni. Usiadł na parapecie i zaciągnął się.
- Zniszczysz sobie kondycję. - powiedziałam odwracając od niego wzrok.
- Aww, martwisz się o mnie sweetie? - spytał, a ja przygryzłam wnętrze policzka.
- Mam na imię Hailey. W skrócie Lee. - oznajmiłam mu."
#Lucky na wattpadzie Darcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz